Radujcie się zawsze w Panu, raz jeszcze powiadam: radujcie się, Pan jest blisko! O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! (Flp 4,4.5n)

Radość z przyjścia Pana o jakiej pisze Apostoł wypływa z oczekiwania na ostateczne wypełnienie przez Zbawiciela Jego obietnic i zamiarów, a także tego, że Pan cały czas, już teraz, w naszej doczesności jest blisko nas, blisko naszego życia i jego problemów. W sposób szczególny uobecnia się ona w okresie Adwentu, kiedy przeżywamy oczekiwanie na Święta Bożego Narodzenia.

Podkreśla to liturgia III Niedzieli Adwentu, zwanej „niedzielą gaudete”, czyli „niedzielą radości” (od łacińskich słów Gaudete in Domino, czyli „Radujcie się w Panu”). Tradycja jej świętowania wyrosła w czasach, gdy Adwent miał charakter postny — obchodzono ją jako odpowiednik IV Niedzieli Wielkiego Postu, tzw. „niedzieli laetare”. Stanowiła ona swoistą przerwę w poście i była jedynym radosnym akcentem tego okresu.

Obecnie jest to kulminacyjny punkt Adwentu, który przypomina o jego rzeczywistym charakterze. Podkreślają go nie tylko różowy kolor szat liturgicznych, ale przede wszystkim teksty Liturgii Słowa, które w tym roku wzywają nas do radości z bliskiego przyjścia Zbawiciela, który niesie wybawienie ubogim, chorym, słabym i nieszczęśliwym